Ten przepis powstal przez przypadek, czy raczej powazny blad. Ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo. Po "spapraniu" znanego przepisu i tak je upieklam. Okazaly sie hitem. Pozniej upieklam je jeszcze raz i rodzina zgodnie stwierdzila , ze ten "spaprany" przepis to jest to! Ponizsza wersja jest z drozdzami typu instant.
"Spaprane" Rugelach
- 3 szkl. maki
- 2 lyzki stolowe cukru
- 1 torebka suchych drozdzy typu instant
- 250 g masla (musi byc roztopione i lekko cieple)
- 1/4 szkl cieplej wody
- 1 lyzeczka esencji waniliowej lub cukru waniliowego
- 2 jajka, ubite
Posypka i dzem
- 1 - 1,5 szkl miekkiego brazowego cukru, moze tez byc turbinado lub zwykly bialy cukier
- 1 szkl zmielonych orzechow wloskich, pekanow lub laskowych, w ostatecznosci migdalow
- 2 lyzki stolowe mielonego cynamonu
- 1 sloik dzemu z owocow lesnych
Kilka plaskich duzych blaszek do pieczenia herbatnikow wylozonych pergaminem
Pierwsze siedem skladnikow dokladnie wymieszac na jednolita mase i zostawic przykryte folia spozywcza do wyrosniecia w cieplym miejscu.
Po podwojeniu objetosci, wstawic przykryte ciasto do lodowki na noc.
Pozostale skladniki, oprocz dzemu, dokladnie wymieszac i odstawic na pozniej do walkowania.
Nastepnego dnia ciasto i posypke podzielic na 2 lub 3 rowne czesci. Piekarnik podgrzac do 180°C. Kazda czesc walkowac na jednej czesci posypki. Ciasto musi pochlonac pewna jej czesc, zeby bylo odpowiednio slodkie, przy czym ulatwia ona walkowanie klejacego sie ciasta. Tylko spod ciasta musi byc mocno podsypany, natomiast wierzch wymaga tylko tyle, zeby w czasie walkowania nie lepil sie do walka. Walkowac na ksztalt prostokata do grubosci ok 3mm na szerokosc 20-30 cm, dlugosc dowolna. Szeroksc i grubosc ciasta okresla ile zwojow czy warstw slimaczka ciasto bedzie posiadalo. Na zdjeciu powyzej widac chyba 4 warstwy czy 4 zwoje.
Brzegi ciasta okrawac nozem na prostokat, scinki dodac do pozostalej czesci ciasta. Smarowac powierzchnie ciasta dzemem, nie za grubo, zostawic jeden dlugi gorny brzeg bez dzemu na 2 cm. Poczawszy od dolnego brzegu zwijac w rulon srednio ciasny, pamietajac, ze ciasto jest drozdzowe i wyrosnie w piekarniku. Rulon delikatnie splaszczyc i pociac na 2cm plastry, ktore przenosimy na blaszke wylozona pergaminem. Ukladac plastry tak jak byly na stolnicy, szwem w dol, zostawiajac 2 cm odstepy. Jesli plastry sa zbyt okragle i przechylaja sie, co grozi upadkiem i efektem domina w piekarniku, nalezy je jeszcze bardziej splaszczyc. Piec w pionie, nigdy nie na bokach. Piec okolo 15-20 minut, czasami pieke 25 minut. Powinny ladnie wyrosnac i byc zlotawo-brazowe. Dzem czesto wycieka i bedzie klejacy i goracy, Po upieczeniu natychmiast przeniesc rugelach na kratke do studzenia. Po wystudzeniu, przechowywac w zamnknietym pojemniku.
Na zdjeciu widac srodki niektorych rugelach, ktorych nie splaszczylam i to one przewrocily sie na bok w czasie pieczenia. Pozostale sa owalne, tak jak powinny byc.
No comments:
Post a Comment