Przepis brzmiał ciekawie i choc miałam trochę problemów ze znalezieniem odpowiedniej maki postanowiłam dolaczyc do akcji. Tu, gdzie mieszkam nie jest latwo o make kukurydziana non-GMO. W koncu znalazłam, te drobna i niezbyt zolta. Maka kukurydziana występuje tu w kilku postaciach: skrobi kukurydzianej, grubo mielonej zoltej I niebieskiej maki kukurydzianej i 3 gatunków drobno mielonej w młynie żarnowym, maki białej, niebieskiej i zoltej. Znalazłam te drobno mielona w trzech kolorach i wybrałam zolta, która jest znacznie jasniejsza od grubo mielonej zoltej. Za wypiekami z grubo mielonej zoltej maki nie przepadamy, wiec ucieszyłam się, ze dostałam te drobniejsza.
Poza tym nie byłam do końca pewna, czy dolacze do pieczenia z innego powodu: moja prawa ręka jest niezdolna do wykonywania wiekszosci kuchennych czynnosci. Przepis oryginalny pochodzi stad.